Jolanta Budzowska

radca prawny

Partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni (BFP) z siedzibą w Krakowie. Specjalizuje się w reprezentacji osób poszkodowanych w cywilnych procesach sądowych w sprawach związanych ze szkodą na osobie, w tym w szczególności z tytułu błędów medycznych oraz z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
[Więcej >>>]

Jak uzyskać odszkodowanie?

Sepsa w ciąży – sprawa śmierci pani Doroty

Jolanta Budzowska29 czerwca 2023Komentarze (0)

W ostatnim miesiącu chyba nie mówiło się w Polsce o żadnej innej sprawie związanej z błędem lekarskim częściej niż o śmierci pani Doroty w szpitalu w Nowym Targu.  Bezwodzie, zakażenie, sepsa, wstrząs septyczny, śmierć. Przerażający scenariusz, który wszyscy znamy ze sprawy pani Izabeli z Pszczyny.  Kolejny raz lekarze nie widzieli zagrożenia niemal do ostatnich minut życia kobiety.

Krajobraz po wyroku TK Julii Przyłębskiej

Wydawało się, że po 2,5 roku, jakie minęły od wydania przez Trybunał wyroku wyłączającego jedną z przesłanek legalnej aborcji, tę dotyczącą wad letalnych płodu, lekarze już wiedzą, co im wolno. Wydawało się też, że efekt mrożący przestał być wygodną wymówką. Terminacja ciąży jest przecież nadal możliwa, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety.

Po śmierci pani Izabeli, której sprawa jest na ostatnim etapie śledztwa, miałam nadzieję, że #anijednejwięcej. Że nie musimy my jako kobiety, my jako obywatele, przeżywać kolejnej takiej tragedii.  Że nie trzeba będzie już wychodzić na ulice, a lekarze przejrzą na oczy. I oczywiście – równolegle – prawo zostanie zmienione. Tak się jednak – póki co – nie stało. Przyszło mi właśnie pracować jednocześnie i nad  sprawą pani Izabeli, i pani Doroty.  Oba postępowania prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach, Wydział do Spraw Błędów Medycznych. Dla prokuratorów z tej jednostki temat: „sepsa w ciąży” niestety nie jest już niczym nowym, co jest dobrą wiadomością w zalewie tych złych.

Nie ma sensu powtarzać tego, co już zostało zawarte w wielu materiałach opublikowanych po śmierci pani Doroty. Dlatego poniżej zamieszczam fragmenty moich wypowiedzi z linkami do całości artykułów. Warto poznać szczegóły.

Rekomendacje MZ – sepsa w ciąży

Fragment wywiadu, jaki przeprowadził ze mną red. Dariusz Faron z wp.pl: „Smierć ciężarnej Doroty. Kolejne fakty w sprawie”.

We wrześniu miną dwa lata od śmierci pani Izabeli z Pszczyny, która, tak jak pani Dorota, zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. U płodu wykryto wcześniej wady rozwojowe, a konsultant krajowy stwierdził później, że lekarze mieli obowiązek przerwać ciążę, by ratować życie kobiety. Takie sytuacje w ostatnich latach są jednostkowe, czy po prostu nie o wszystkich wiemy? 

Mam wciąż nadzieję, że mówimy o sytuacjach jednostkowych. Po śmierci pani Izabeli z Pszczyny świadomość pacjentek odnośnie zagrożenia, jak i świadomość lekarzy co do możliwości, jakimi dysponują, wzrosła. Rekomendacje ministerstwa zdrowia są jednoznaczne:

„W przypadku odpływania płynu owodniowego przed ukończeniem 22 6/7 tygodnia ciąży niezbędne jest poinformowanie kobiety o ograniczonych szansach dziecka na przeżycie i jego prawidłowy rozwój. Postępowanie powinno zależeć od aktualnej sytuacji klinicznej, zaawansowania ciąży, decyzji pacjentki. Niezależnie od podjętej przez kobietę decyzji powinna być ona odnotowana w dokumentacji medycznej i poświadczona przez pacjentkę i lekarza specjalistę w zakresie położnictwa i ginekologii.” 

Podkreślam: decyzja ma być podejmowana wspólnie. Kobieta powinna być dla lekarza co najmniej pełnoprawnym partnerem do rozmowy i do współdecydowania o jej życiu i zdrowiu. Niestety, jak widać po historii pani Doroty, na tym polu mamy jeszcze dużo do zrobienia. 

i cd. o emocjach…

W tego typu sprawach trudno powstrzymać emocje? 

Staram się zachować zawodowy dystans, bo powinnam być tu przede wszystkim prawnikiem, a mniej kobietą i matką. Emocje nie są dobrym doradcą. Jeśli już jednak miałabym odwołać się do tych emocji, to przeraźliwie smutne jest, że w XXI wieku kobiety w Polsce umierają w takich sytuacjach, które nawet nie są przesadnie trudne diagnostycznie, a komplikuje się je tylko dlatego, że kobieta wciąż nie jest traktowana jako osoba władna do podjęcia świadomej decyzji o swoim życiu i zdrowiu. W aspekcie ciąży nadal zbyt często dochodzi do uprzedmiotowienia kobiety. 

Sepsa w ciąży – czy trzeba mówić głośno o problemie?

A to fragment mojej rozmowy z red. Agatą Szczerbiak z Polityki pt.„Prawniczka rodziny z Nowego Targu: Wciąż wierzę, że wyjdziemy ze średniowiecza”:

Czy prowadzone przez panią sprawy, w których było zagrożenie zdrowie i życie kobiety i doszło do opóźniania decyzji o terminacji ciąży, coś łączy? Są jakieś wspólne elementy?

Na pewno czynnikiem, który je łączy, jest wahanie lekarza, które przekłada się na brak udzielania informacji pacjentce o szansach na utrzymanie ciąży oraz ryzyku jej utrzymania. To jest ten wspólny mianownik. We wszystkich takich sprawach, które prowadzę, lekarze nie informowali rzetelnie pacjentek o ich stanie zdrowia. Mówili wyłącznie o utrzymaniu ciąży, a nie o tym, że jest jednak jakieś ryzyko i że np. pacjentka może rozważać terminację. Unikano sytuacji, w której pacjentka, poinformowana o sytuacji, w ogóle miałaby szansę zapytać czy zdecydować się na aborcję. 

A pacjentki mają prawo wiedzieć, co się z nimi dzieje. To jest fundament praw pacjenta. Mamy to zagwarantowane w ustawie o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta.Każdy pacjent ma prawo do informacji o swoim stanie zdrowia, rokowaniach, leczeniu, perspektywach, planie leczenia, który rekomenduje  lekarz, ale także o innych dostępnych sposobach radzenia sobie z sytuacją zdrowotną, w jakiej się znalazł, bo nawet jeśli dana metoda nie jest dostępna w danej placówce, można szukać pomocy w innych miejscach.

Tu też link do ciekawego artykułu z Polityki: „Strach ciążowy. To nie jest kraj dla młodych kobiet. PIS rozniecił pożar.”

Indukcja poronienia -czy trzeba czekać?

Fragment moich wypowiedzi dla Renaty Cius-Rassek z Faktu, artykuł pt. „Smierć ciężarnej Doroty Lalik z Bochni”.

Chciałabym prosić Panią o komentarz do tego, co wydarzyło się w szpitalu w Nowym Targu, gdyż jest Pani pełnomocnikiem rodziny zmarłej Doroty Lalik. Historia pani Doroty jest bardzo podobna do historii Izabeli Sajbor, niemal jej odbiciem. Czy wg Pani doszło do zaniedbań w nowotarskim szpitalu i błędu medycznego?

Tak, według nas to błąd medyczny. Doszło do szeregu zaniedbań. Mamy zastrzeżenia m.in. do stosowanej antybiotykoterapii, do tego, że nie reagowano na rosnące CRP – marker stanu zapalnego. Nie wykonano dodatkowych badań, żeby sprawdzić, czy na pewno nie rozwija się infekcja. Kiedy pojawiły się objawy kliniczne sepsy, a potem wstrząsu septycznego – najpóźniej we wtorek – czekano aż do środy rana z indukcją poronienia.

Kiedy zdecydowano – dopiero po rozmowie telefonicznej z  Wojewódzkim Konsultantem do spraw Ginekologii i Położnictwa – o usunięciu macicy wraz z obumarłym płodem – było już za późno, żeby uratowało to życie pani Doroty. Jej stan był krytyczny i stwierdzono zgon po 90-minutowej resuscytacji.

Pacjentki na żadnym etapie hospitalizacji nie poinformowano, że szanse na utrzymanie ciąży przy zdiagnozowanym całkowitym bezwodziu są minimalne, a ryzyko infekcji i sepsy w ciąży, a także zagrożenia jej życia i zdrowia wysokie. Jedyne „leczenie” jakie zastosowano to reżim łóżkowy. A nie ma miarodajnych dowodów, że przy bezwodziu w 20-tym tygodniu leżenie ciężarnej ma jakiekolwiek korzystne działanie dla płodu lub dla ciężarnej.

Sepsa w ciąży

Sepsa w ciąży

Sepsa w ciąży –  terminacja ciąży a etyka lekarska

I jeszcze rozmowa z red. Konradem Piaseckim z TVN24: „Pełnomocniczka rodziny zmarłej pani Doroty: pozbawiono ją prawa decyzji, czy chce ryzykować swoim życiem”:

Budzowska wyjaśniała – odnosząc się do decyzji dotyczącej terminacji ciąży u pani Doroty – że „nie ma takiego wymogu, żeby taką decyzję podejmował wojewódzki konsultant, bo każdy lekarz, zgodnie z ustawą o zasadach wykonywania zawodu i zasadami etyki ma leczyć chorego, kierując się jego najwyższym dobrem”.

– Takie decyzje powinny być podjęte daleko wcześniej. Ta sytuacja pozwala mi wnioskować, że ta decyzja o terminacji ciąży, nawet już martwej, nastręczała lekarzom w Nowym Targu naprawdę ogromnych, niezrozumiałych trudności – podkreśliła.

Rewolucja jest kobietą?

Sprawę pani Doroty od początku szczegółowo relacjonuje też GW i red. Dominika Wantuch, poniżej fragment jednej z moich wypowiedzi:

Pacjentka powinna być wyedukowana, mieć świadomość swoich praw, że powinna się domagać informacji przekazanych bezpośrednio jej, ale i osobie bliskiej, bo ona sama może być przerażona, rozemocjonowana, w trudnym kontakcie logicznym. Powinna wiedzieć, że może się domagać opinii innego lekarza, zwołania konsylium, czy przeniesienia do innej placówki. Nawet powinna mieć numer do prawnika i na infolinię Rzecznika Praw Pacjenta, jeśli to spowoduje, że poczuje się bezpieczniejsza.

Może po kolejnej śmierci młodej kobiety doszłyśmy do ściany? Może to jest już za wiele dla nas?

Pamiętam, jak Fundacja „Rodzić po Ludzku” wprowadzała standardy opieki okołoporodowej, jak zmieniała polskie porodówki. To była wtedy ewolucja, wszystko odbywało się spokojnie. Może rzeczywiście dziś takie działania przestały wystarczać, nie są skuteczne. Może dziś mamy czasy rewolucji? Rewolucja jest kobietą. Teraz to kobiety wspierane przez swoje otoczenie „wymuszają” zmiany w podejściu położników do ciąży i porodu, ale też i do relacji pacjentka – lekarz w sposób rewolucyjny. Sprzeciwiają się status quo, które część środowiska medycznego chciałoby podtrzymywać.

 

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: