Jolanta Budzowska

radca prawny

Partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni (BFP) z siedzibą w Krakowie. Specjalizuje się w reprezentacji osób poszkodowanych w cywilnych procesach sądowych w sprawach związanych ze szkodą na osobie, w tym w szczególności z tytułu błędów medycznych oraz z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
[Więcej >>>]

Jak uzyskać odszkodowanie?

Bez tytułu

Jolanta Budzowska01 listopada 20163 komentarze

Kto zeznawał jako świadek lub strona wie, jak trudno na sali rozpraw wyrazić uczucia. Jak w słowach, które protokół uprości do suchej relacji opisać, to nas łączyło z kimś, kto odszedł? Jak ująć w zeznaniach stan po śmierci najbliższej osoby?

Na jednej z ostatnich rozpraw, ku zaskoczeniu wszystkich, moja klientka zaproponowała, że przeczyta swój wiersz. Sędzia zezwolił.

Cicho wybrzmiały odczytane słowa:

29 październik 2011r.

Przede mną nic  –

czyli bezsensowna pustka

I niczym nie da się jej wypełnić.

Ja – człowiek bez przyszłości

i teraźniejszości

czuję, że przestałam istnieć.

Tu na Ziemi, zostało tylko cierpienie trudnoakceptowalne.

Okazuje się więc, że to Ty

byłeś moim ziemskim życiem

i Twoje oczy zachwytem mnie tulące

nadawały mu sens.

Beata K.

To jedno z najpiękniejszych „zeznań”, z jakim się spotkałam w swojej niemal dwudziestoletniej praktyce jako prawnik procesowy. Jeśli ktoś mówi, że profesjonalny pełnomocnik czy sędzia nigdy się nie wzruszają na sali sądowej, to kłamie.

 

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Agnieszka Swaczyna 1 listopada, 2016 o 15:20

    Oj wzruszamy się… Zdarzają się nam też ciarki po plecach…

    Odpowiedz

    Jarosław Kozak 1 listopada, 2016 o 18:10

    Ale co wówczas, gdy sędzia lub adwokat to psychopaci? Tej strony przeciwnej adwokat oczywiście.

    Odpowiedz

    Jolanta Budzowska 1 listopada, 2016 o 19:12

    Nie wiem, co Pan rozumie przez słowo „psychopaci”. Owszem, zdarzało mi się słyszeć na sali rozpraw pytania, które nie powinny paść, a już na pewno mogłyby być zadane inaczej, w sposób, który nie raniłby osoby składającej zeznania. Of tego jest pełnomocnik strony,żeby w takich przypadkach interweniować. Trochę o tym piszę w „Poradniku dla świadka” – do pobrania z bloga.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: